Dlaczego się odchudzamy? Poznaj 4 Kroki i zatrzymaj Koło Wiecznego Odchudzania!

Każda z Nas pragnie mieć wymarzoną sylwetkę, modnie i pięknie ją przyozdabiać, a każdego dnia z dumą kroczyć przez życie emanując poczuciem pewności. Za taki „stan lekkości” jesteśmy zapłacić bardzo wiele, czasami zbyt wiele… własnym zdrowiem. Co zaczynamy robić, aby czuć tą „lekkość”? Dieta cud, która szybko pomoże pozbyć się tego, co Ci się nie podoba. Pierwsza dieta – białkowa – wymagająca i  niezbyt skuteczna według Ciebie, druga dieta – kapuściana –  bardziej skuteczna, ale pragniesz szybciej osiągnąć wymarzoną sylwetkę, aż tu trzecia – węglowodanowa, czwarta – powrót do białkowej, bo ona była jednak najskuteczniejsza… i w taki sposób wpadamy w Koło Wiecznego Odchudzania, które degraduje nasze ciało i umysł, a nawet duszę. Im dłużej w nim trwamy tym trudniej je przerwać i całkowicie się z niego uwolnić. Jest to jednak możliwe!

W tym artykule dowiesz się jakie kroki możesz zrobić już dzisiaj, aby to nieustanne karanie się zatrzymać skutecznie. Odkryjesz źródła własnego odchudzania – sięgnięcie głębi jest niezbędne w celu skutecznego wyleczenia się z tego okrutnego Koła.

Ja w tym Kole trwałam aż 10 lat, to był czas wypełniony brakiem poczucia własnej wartości, ogromnych deficytów z przeszłości, silnego wpływu Wewnętrznego Krytyka, ciągłego wołania mojego wewnętrznego dziecka, trzymania się olbrzymich urazów z przeszłości i poczucia winy, brakiem przebaczenia i wybaczenia, brakiem świadomości własnych emocji i czego tak naprawdę oczekuję od życia.

Odkryj źródło odchudzania!

Twój system przekonań kształtuje się we wczesnym dzieciństwie, następnie dorastasz przez życie tworząc doświadczenia, które do Ciebie pasują. Pozwól sobie na chwilę refleksji i zastanów się:

 Ile razy powtórzyło się w Twoim życiu to samo doświadczenie?

Ich źródłem są Twoje wyobrażenia o samej sobie!

Dorastając bazujesz na tym, co wyniosłaś z dzieciństwa. Sama traktujesz siebie jak Cię traktowano. Jeśli wychowałaś się w domu, w którym narzekano i bezmyślnie Cię karano wówczas masz tendencję do narzekania i karania samej siebie. 

Odchudzanie to nic innego jak ciągłe poniżanie się i karanie!

Za każdym razem  kiedy odmawiasz sobie jedzenia na które masz ochotę to się poniżasz – niszcząc własne poczucie wartości, szacunek do samej siebie, zaufanie… po prostu wszystko czym jesteś i co w życiu posiadasz! Każdy dzień staje się walką o przetrwanie, odliczasz godziny, minuty do kolejnego „posiłku”, który ma sprawić cuda – „wymarzonego” ciała.

A czym jest nadwaga?  

Kiedy wpadasz w Koło Wiecznego Odchudzania?

Oczywiście jest nierozerwalnie połączona z odchudzaniem, kiedy po fazie utraty wagi zaczynają Ci powracać kilogramy. 

To przykład tracenia energii na rozwiązywanie problemu, który nie jest prawdziwym problemem.  Jego źródłem jest lęk, który wskazuje na olbrzymie potrzeby troski i wsparcia. Kiedy czujesz się zagrożona to normalne staje się, że zaczynasz przybierać na wadze – to jest Twoja pozycja obronna.

Obwinianie się za każdy kęs i myśl o ciągłym odchudzaniu to strata czasu!

Taka postawa prowadzi do Koła Wiecznego Odchudzania, które bardzo trudno zatrzymać ponieważ za każdym razem kiedy się odchudzasz wzmacniasz w sobie niepewność, przerażenie – potrzebujesz więcej ochrony – kilogramów. Następnie postanawiasz zrzucić te kilogramy i  zaczynasz koleją dietę cud, co jeszcze mocniej potęguje poważny problem.

Jak zatrzymać Koło Wiecznego Odchudzania?

Dokonaj diagnozy – jak najszybciej! –  chorób czy dolegliwości, które wysyła do Ciebie Twoje ciało. Zidentyfikuj prawdziwy problem odkrywając źródło jego powstania!

Ja w takim Kole trwałam aż 10 lat, co jak domyślasz się musiało mieć poważne skutki…

Zaczęłam mieć bardzo poważne problemy z gospodarką hormonalną, którą steruje całym organizmem każdej kobiety. Nie było łatwo powrócić do równowagi po tylu latach degradacji własnego zdrowia. Jednak wszystko jest możliwe jeśli czegoś pragniemy najmocniej na świecie – nawet pokonanie poważnych chorób! Uwierzyłam, że mogę uzdrowić własne życie i po prostu cieszyć się każdym dniem. Przemieniałam wszystko w swoim życiu przez 5 lat, ucząc się miłości do samej siebie od nowa, nowych smaków, budując nowe nawyki żywieniowe i zdrowy styl życia dbając o siebie – prawdziwie i w pełni! Po tych 5 latach, następne 2 lata to okres szczęśliwej ciąży i rocznego beztroskiego macierzyństwa. Mój synek 8 czerwca ukończył już roczek i właśnie w tym czasie spadła na mnie jak grom z jasnego nieba wiadomość – moje ciało wysyła do mnie komunikaty, których jeszcze nie do końca rozumiem – mój system hormonalny nie pracuje jak należy – mam poważną chorobę, której skutki odczuwam każdego dnia. Od tej wiadomości minął już tydzień a mnie nadal ciężko się z tym pogodzić. Chwilami czuję totalną bezsilność, której się poddaję. To czas, który w głębi serca pragnę zaakceptować, bo walka tutaj nie ma sensu.

Wewnętrzny spokój – akceptacja i pokochanie sytuacji taką jaką jest, miłość do samej siebie wyrażana dbaniem o siebie, czas spędzony z rodziną i moim ukochanym synkiem dodają mi siły w byciu z tym, co jest. Oczywiście ciągle szukam zrozumienia – przesłania tego jaką wiadomość niesie moje ciało. Czuję, że już wkrótce ją poznam 🙂

O czym próbuje Ci powiedzieć Twoje ciało?

Zazwyczaj – niestety jest tak, że przystankiem zatrzymania jest – decyzji o przemianie jest pojawianie się choroby. Ciało po prostu zaczyna mieć dość i „na kolanach” prosi o pomoc wysyłając komunikat: 

Zadbaj o mnie! Pokochaj mnie!

W jaki sposób możesz sobie pomóc?

Rozwijaj świadomość potrzeb własnego ciała – każda choroba czy dolegliwość to zawsze jest to znak, aby zatrzymać się i zdiagnozować: 

Co mówi do Ciebie Twoje ciało?

Nie można bagatelizować najmniejszej dolegliwości – każda jest ważną wiadomością z Twojego wnętrza. Według Louise Hay – niezwykłej mistrzyni w pokochaniu samej siebie, nasze urazy, brak samoakceptacji pełnej miłości, poczucie winy i lęk to najpoważniejsze przyczyny wszelkich chorób naszego ciała! 

Twoja Inwestycja na dzisiaj:

Co możesz zrobić już teraz, aby zatrzymać Koło Wiecznego Odchudzania?

Odpowiedz sobie na następujące pytania:

Czy Twoje ciało daje Ci komunikaty z których jesteś zadowolona?

Jak TAK to świetnie!

Jeśli nie to pytaj siebie dalej i zrób:

Krok 1

Jakie dolegliwości Ci doskwierają?

Wypisz wszystkie na kartce papieru, a następnie wybierz 3 dla Ciebie najważniejsze – najbardziej Ci doskwierające. Szczerze!

Krok 2

Co uniemożliwia mi moja dolegliwość?

Wypisz do 3 dolegliwości.

Odpowiedź przedstawia zablokowane pragnienie lub pragnienia.

Docenić samą siebie i to co mam, pokochać siebie i swoje ciało w pełni, być sobą i realizować własne marzenia, cieszyć się życiem, stworzyć szczęśliwą i zdrową rodzinę, realizować się w pracy, odnaleźć i pokochać bratnią duszę itp.

Krok 3 

Jaka jest prawdopodobna przyczyn jej powstania?

Jakie moje myśli mogły spowodować tą dolegliwość?

Wypisz do 3 dolegliwości.

Odpowiedź stanowi silnie zakorzeniony wzorzec myślowy.

Lęk przed nowym, Lęk przed życiem, poczucie: winy, niższości, odrzucenia, bycia nie dość dobrą, porażki, nagromadzony gniew, kranie siebie,  brak wybaczenia, odrzucania własnych potrzeb, tłumienie złości, wyrażania własnego „ja”, rozdrażnienie, niezadowolenie, potrzeba ochrony, wina za którą zawsze należy się kara, tęsknota za miłością, wyparcie się siebie, odrzucanie kobiecości, nagromadzenie starych myśli, brak elastyczności, brak radości, lęk przed radością, uciekanie radości, brak nadziei itp.

Krok 4 

Co może mi pomóc pokonać tę dolegliwość, uzdrowić może ciało i umysł?

Wypisz do 3 dolegliwości.

Odpowiedź stanowi nowy wzorzec myślowy.

Kocham życie, a ono kocha mnie

Nic nie stoi na przeszkodzie, abym radowała się życiem

Jestem bezpieczna

Mam poczucie własnej wartości

Pozostaję w zgodzie z moimi uczuciami. Kocham i akceptuję siebie, taką jaką jestem

Wybaczam sobie wszystkie ograniczenia

Radzę sobie ze wszystkimi doświadczeniami

Wznoszę się ponad lęki innych. Tworzę własne życie

Życie udziela mi wsparcia

Wybieram radość i akceptację siebie taka jaką jestem

Otwieram serce i czuję radość

Cieszę się z tego kim jestem

 

Podsumowując

Odchudzanie to wynik braku miłości do samej siebie będącego ogromnym deficytem przeszłości. Jeśli wychowałaś się w domu w którym ciągle narzekano i bezmyślnie Cię karano to masz skłonności, aby w dorosłości traktować tak samą siebie. Kiedy się odchudzasz to samą siebie karasz i wówczas naprawdę wówczas nie jesteś sobą – to jest przeszłość. Przestań tak siebie traktować już teraz podejmij decyzję i zatrzymaj Koło Wiecznego Odchudzania. Zadbaj o miłość do samej siebie, która jest najcudowniejszym lekarstwem uzdrawiającym!

Zacznij żyć własnym życiem pełnym miłości, satysfakcji, radości w działaniu i radości smaku!

Jeśli uwarzysz, że warto podziel się tym artykułem na Twoim Fun Page.

Dołącz do grupy Bank Radości i zadbaj o miłość do samej siebie!

Write a comment

Style Switcher
Headers layouts
Top bar
Color skin
Navigation
Static
Sticky